Ile kosztuje chodzenie na siłownię?

Rodzaj wybranego karnetu zależy od zawartości portfela ćwiczącego. Nie trzeba mieć jednak milionów na koncie, by korzystać z dobrodziejstw siłowni. Zobacz, co oferują siłownie i kluby fitness i ile kosztuje taka przyjemność. Przedstawiamy wam kilka wariantów chodzenia na siłownię – ekonomiczny, optymalny i premium.

Średnie ceny karnetu na siłownię w Polsce

To, ile kosztuje karnet na siłownię zależy od wielu czynników. Duże znaczenie ma lokalizacja – w mniejszych miastach zapłacimy o wiele mniej. W grę wchodzi także prestiż i wielkość siłowni. Inne ceny obowiązują w siłowniach lokalnych, a inne – w sieciówkach. Średnią opłatą w naszym kraju za miesięczną możliwość korzystania z siłowni jest 120 złotych. Ceny mogą jednak sięgać nawet do 200 złotych. Tyle właśnie maksymalnie zapłacimy za karnet open w stolicy. W mniejszych miastach natomiast na ten rodzaj karnetu wydamy około 80-100 złotych. Zwykle także do tej wartości należy doliczyć jednorazową opłatę członkowską w wysokości 50-100 złotych.

Na siłowniach i w kubach fitness istnieje możliwość podpisania umowy długoterminowej. Jedną z większych korzyści kilkumiesięcznego czy rocznego karnetu jest jego niższa cena.

Chodzenie na siłownię w wersji ekonomicznej

Wersja przeznaczona dla osób mających ograniczony budżet lub lubiących oszczędzanie. Na siłowniach najtańsze są karnety obejmujące podstawową usługę. Mianowicie – sam wstęp na siłownię. Zwykle jednak posiadają one ograniczenie w postaci konkretnej liczby wejść w tygodniu bądź miesiącu lub ograniczenie godzinowe np. karnet na wejścia do godziny 14. Za taki karnet Możemy zapłacić już od 40-60 złotych miesięcznie. Zwykle jednak będą to siłownie lokalne bądź specjalne promocje w klubach fitness. Często nowootwierająca się siłownia robi promocje na karnety – wtedy warto jest zapisać się przed otwarciem.

CZYTAJ DALEJ  Czy zrobienie tatuażu może przeszkodzić w treningu?

Ekonomiczne chodzenie na siłownię jest dostępne również dla studentów oraz uczniów powyżej 16 roku życia. Mogą oni kupić karnet BeActive umożliwiający dostęp do około 100 sieciowych obiektów sportowych. Do wyboru są warianty Open i Comfort. Pierwszy z nich nie ma ograniczeń czasowych w korzystaniu z siłowni. Miesięczny karnet kosztuje 99 złotych, półroczny – 296 złotych. W przypadku wariantu Comfort zapewnia on możliwość ćwiczeń od poniedziałku do piątku do godziny 16:00 oraz bez limitu w weekendy. Miesięczne korzystanie z siłowni to koszt rangi 59 złotych, półroczne – 159 złotych.

Chodzenie na siłownię w wersji optymalnej

Wiele siłowni i klubów fitness w ramach karnetu daje możliwość uczęszczania na podstawowe zajęcia, takie jak zumba, joga, pilates, TBC czy spinning. W zależności od liczby wejść bądź nieograniczonej liczby wejść cena miesięcznego karnetu może się wahać. W większych miastach za takie usługi zapłacimy już 100-150 złotych. W mniejszych natomiast ceny mogą zaczynać się od około 70 złotych.

Chodzenie na siłownię w wersji premium

Niektórym ćwiczącym nie wystarcza samo chodzenie na siłownię. Możliwość korzystania z zajęć grupowych to także za mało. W ich przypadku sprawdzą się karnety w wariancie premium. Umożliwiają one zarówno chodzenie na siłownię, jak i zajęcia grupowe. Co więcej, zwykle także towarzyszą im inne usługi, takie jak m.in. treningi personalne, masaże czy sauna. Niekiedy jednak są to dodatkowo płatne „atrakcje”. Koszt samego karnetu w tym wariancie może przekroczyć nawet 300 złotych. Ta wartość wzrasta, gdy wykupimy dodatkowo pakiet treningów personalnych (mogą kosztować średnio 200-800 złotych miesięcznie).

Chodzenie na siłownię – karnet to nie jedyny wydatek

Wydawać by się mogło, że wystarczy nam kupić karnet, by móc chodzić na siłownię. Tak być powinno, jednak branża fitness rozwija się w zadziwiająco szybkim tempie. Na rynku są dostępne coraz nowsze i lepsze gadżety, sprzęty treningowe czy stroje sportowe. Na siłowniach można zobaczyć niemal rewię mody. Te sportowe „zabawki” generują kolejne koszta. Nie można więc zapominać, że chodzenie na siłownię powinno być przede wszystkim formą wysiłku fizycznego, nie prezentowania nowinek fitnessowych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *