Pływanie w otwartych wodach – czyli otwórz się na bezpieczeństwo!

Pływanie w otwartych wodach jest kuszące – szczególnie latem. Warto jednak znać podstawowe zasady bezpieczeństwa. Dotyczy to zarówno osób pływających rekreacyjnie, jak i zawodowych sportowców. Zobacz, na co należy zwrócić uwagę w trakcie pływania w akwenach otwartych.
Słońce, plaża i morze
W sezonie urlopowym trudno się powstrzymać przed wskoczeniem do jeziora, morza czy oceanu. Pływanie w otwartych zbiornikach należy przecież do najprzyjemniejszych aktywności na wakacjach. Niemniej, wiele osób bagatelizuje powstałe w ten sposób ryzyko. Nie można zapominać, że woda jest niebezpiecznym żywiołem. Szczególnie głębokie akweny o nieregularnym dnie i z silnymi falami. Te – i wiele innych czynników - należy wziąć pod uwagę zanim zacznie się pływać w otwartych wodach (open water).
Bezpieczne pływanie w otwartych wodach – amplituda temperatur
Bardzo często zdarza się, że po kilku godzinach opalania, pojawia się ochota wejścia do wody. Nic w tym dziwnego – organizm potrzebuje schłodzenia. Należy jednak pamiętać o ryzyku, które niesie znaczna różnica między temperaturą ciała a temperaturą wody. Może ona bowiem doprowadzić do powstania szoku termicznego. Objawia się on zaburzeniem równowagi, krążenia czy problemami z oddychaniem. Przebywanie w wodzie w takim stanie może skutkować poważnym zagrożeniem zdrowia i życia. Warto więc powoli przyzwyczajać ciało do temperatury wody. Dobrym wyjściem jest stopniowe ochładzanie skóry. Sprawdzi się także pianka pływacka. Skutecznie izoluje ona skórę od wody. W przypadku gdy woda jest wyjątkowo zimna – warto sięgnąć po nauszniki wykonane z neoprenu.
Pamiętaj, że bezpieczniejsze jest przepłynięcie pierwszych kilkudziesięciu metrów z wynurzoną głową. Jeśli poczujesz się w wodzie pewnie – możesz ją zanurzyć. Co więcej, zacznij trening od spokojnych wdechów i wydechów.
Hej bystra woda – czyli prądy wodne
Nie bez powodu w sezonie letnim tak wiele mówi się o zagrożeniach, które niosą prądy na wodach otwartych. Najlepszym wyjściem jest po prostu unikanie zbiorników, w których prądy się pojawiają. Zaliczają się do nich m.in. rzeki przy ujściu czy jeziora z ujściami rzek.
Jeśli chodzi o fale – umiejętność pływania w takich warunkach można wyćwiczyć. Istotnym elementem jest wykształcenie techniki oddychania na obie strony. Wiedzą o tym na przykład triathloniści, którzy pływają głównie w otwartych wodach. W ich przypadku do fal należy się jednak po prostu przyzwyczaić. Istnieją jednak trzy sposoby pływania na falach. To, jak należy się zachować w trakcie pływania zależy od tego, z której strony fala nadchodzi. Podczas startu w triathlonie zawodnik zwykle zderza się z falą, która uderza go prosto w twarz. Wynurzenie głowy z złym momencie może skutkować utrudnieniem oddychania. Istotna wydaje się więc umiejętność zorientowania się, czy znajduje się on na grzbiecie, czy na dole fali. Pływacy i triathloniści muszą również opanować pływanie bokiem do fali. Taka sytuacja może pojawić się w dalszej części dystansu pływackiego na otwartych wodach. Rozwiązaniem może być wykonywanie wdechu w kierunku lądu. Dzięki temu oddychanie stanie się bardziej komfortowe. W ostatniej fazie dystansu zawodnicy są zmuszeni płynąć z falą. Tutaj również liczy się umiejętność prawidłowego oddychania. Sprawdzi się więc płynięcie delfinkami.
Otwarte wody – zasłonięte ciało
Jak już wspomnieliśmy, podczas pływania w otwartych wodach doskonale sprawdzi się noszenie pianki. Dzięki niej zmniejsza się dyskomfort wywołany temperaturą wody. Ale nie tylko. Ma ona wpływ na zachowanie prawidłowej techniki pływania czy przyspieszenie pływaka. Warto jednak pamiętać o właściwym dobraniu pianki. W innym przypadku może ona jedynie ograniczać ćwiczącego.
Asekuracja podczas samotnego pływania
Nie wszystkie treningi pływackie odbywają się pod obserwacją doświadczonych kolegów czy trenerów. Wielokrotnie zdarza się, że ćwiczącym potrzebna jest samodzielna asekuracja. Tutaj sprawdzą się bojki asekuracyjne. Można je wykorzystać także podczas pływania rekreacyjnego. Co ciekawe, wiele modeli umożliwia schowanie do nich kluczyków czy dokumentów. Pływanie z bojkami znacznie zwiększa bezpieczeństwo podczas samodzielnego pływania. Pływak zyskuje asekurację oraz zwiększa się jego widoczność dla innych osób znajdujących się w wodzie (np. na skuterach wodnych). Bojka może bowiem uratować życie w momencie, gdy pływającego złapie na przykład skurcz czy kontuzja.
Większość bojek asekuracyjnych jest montowana na pasie, który należy zapiąć na swoich biodrach. Zwykle nie odczuwa się „nadbagażu” podczas wolnego pływania. W trakcie przyspieszeń natomiast – nie przeszkadza w treningu.
Kapitan na otwartych wodach
Pływanie w otwartych wodach wymaga poświęcenia szczególnej uwagi kwestii nawigacji. Nie jest to przecież basen ograniczony regularnym brzegiem. Podstawową zasadą podczas treningu pływackiego w otwartych akwenach jest wynurzanie się co określony czas i rozglądanie. W takich warunkach bowiem bardzo łatwo o zboczenie z obranego kursu. Istnieje kilka technik nawigacji w wodach otwartych. Dobrym wyjściem jest na przykład wynurzanie głowy co 5-6 ruchów w trakcie wdechu. Innym sposobem może być zmiana stylu na żabkę czy kraula.
Jak nie bać się pływania w otwartych wodach?

1. Zamień strach na motywację. Strach przed otwartymi wodami należy do naturalnych uczuć. Niemniej, pozwala także na racjonalizowanie i pracę nad przesuwaniem własnych granic. Trzeba mieć tylko tego świadomość. Pamietaj też o własny, bezpieczeństwie i zdrowiu.
2. Odkryj własne lęki. Określenie konkretnych elementów pływania w otwartych wodach, które wywołują strach, pozwala na rozpoczęcie pracy nad wyzbyciem się ich.
3. Obieraj właściwe cele treningowe. Nie „rzucaj się na głęboką wodę”! Lepiej zacząć od krótkoterminowych i osiągalnych celów. Dzięki temu wzrośnie twoja pewność siebie.
4. Trenuj i bierz udział w zawodach. Nic tak nie pomaga w walce ze strachem, jak przyzwyczajanie się do określonych warunków.
5. Zgłoś się do trenera pływania. Trening pod opieką specjalisty pozwala na znaczne zwiększenie pewności siebie. Co więcej, to także gwarant szybszego osiągnięcia efektów treningowych.
6. Dbaj o samomotywację. Zamiast uwypuklać własne lęki – skup się na tym, co wychodzi ci najlepiej!
Chcesz przeczytać cały artykuł?
Dziękujemy za dodanie opini!